Rozładowany akumulator to częsta przyczyna unieruchomienia samochodu. W takiej sytuacji warto wiedzieć, jak sobie poradzić. W tym poradniku znajdziesz 7 praktycznych sposobów na odpalenie silnika auta z rozładowanym akumulatorem. Dowiesz się m.in. jak pożyczyć prąd z innego pojazdu za pomocą kabli rozruchowych, poprosić o pomoc obsługę parkingu czy wykorzystać siłę grawitacji na pochyłym terenie. Poznasz również tańsze i szybsze alternatywy dla tradycyjnej pomocy drogowej.
Naładuj akumulator samochodowy
Najprostszym i najbardziej oczywistym sposobem na uruchomienie samochodu z rozładowanym akumulatorem jest jego naładowanie. Niestety, pełne naładowanie akumulatora może zająć nawet ponad dobę, więc nie jest to rozwiązanie, gdy potrzebujemy szybko ruszyć w drogę.
Jeśli mamy dostęp do gniazdka elektrycznego, możemy podpiąć akumulator bezpośrednio do ładowarki. W przeciwnym razie konieczne będzie wyjęcie akumulatora z samochodu i zabranie go do domu lub warsztatu celem naładowania. Pamiętajmy, że akumulator może ważyć nawet kilkanaście kilogramów.
Ile czasu trwa ładowanie akumulatora?
Pełne naładowanie całkowicie rozładowanego akumulatora 12V o pojemności 50Ah potrwa około 12-14 godzin przy wykorzystaniu typowej ładowarki samochodowej o mocy 15A. Im większa pojemność akumulatora, tym dłużej będzie trwał ten proces.
Aby przyspieszyć ładowanie, można zastosować mocniejszą ładowarkę (20-30A) lub użyć metody ładowania buforowego. Wtedy czas skróci się do około 5-6 godzin w przypadku akumulatora 50Ah.
Pożycz prąd z innego auta
Bardzo prostym i szybkim sposobem na uruchomienie samochodu z rozładowanym akumulatorem jest pożyczenie niezbędnego prądu z akumulatora innego pojazdu. Oczywiście wymagane są do tego odpowiednie kable rozruchowe, tzw. "przewody do odpalania".
Zasada działania jest prosta - poprzez kable połączymy dodatni i ujemny biegun obu akumulatorów, co umożliwi przepływ prądu i zasilenie rozrusznika. Trzeba przy tym pamiętać o zachowaniu odpowiedniej kolejności podłączania i odłączania zacisków.
Kiedy warto skorzystać z tego rozwiązania?
Pożyczenie prądu do odpalenia silnika jest najlepszym i najszybszym rozwiązaniem, gdy w pobliżu znajduje się inny sprawny samochód lub motocykl. Nie musi to być pojazd znajomego - w razie potrzeby warto zapytać innych kierowców na parkingu czy stacji benzynowej.
Z tej metody można też skorzystać zimą, wykorzystując akumulator motocykla lub skutera, który przechowujemy w ciepłym pomieszczeniu. Tylko pamiętajmy, żeby potem go doładować.
Czytaj więcej: VVT: co to jest i dlaczego się stosuje? Wszystko, co musisz wiedzieć o zmiennych fazach rozrządu.
Poproś o pomoc obsługę parkingu lotniskowego
Specyficzną sytuacją jest zostawienie samochodu z rozładowanym akumulatorem na parkingu przy lotnisku, np. wyjeżdżając na urlop. W takim przypadku warto porozmawiać z pracownikami parkingu i zapytać, czy mogliby pomóc w uruchomieniu pojazdu po powrocie.
Wielu operatorów parkingów lotniskowych decyduje się świadczyć tego typu usługę dla swoich klientów - w końcu leżący tydzień czy dwa tygodnie samochód z pewnością będzie miał rozładowany akumulator. Niektóre parkingi oferują nawet ładowarki na miejscu.
"Proszę odpalić mój samochód" - ta fraza przyda się po powrocie z urlopu na lotniskowym parkingu!
Ile to kosztuje?
Pomoc w uruchomieniu samochodu jest zazwyczaj oferowana bezpłatnie w ramach obsługi klienta. Niektóre parkingi pobierają jednak niewielką opłatę rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu złotych.
Zdecydowanie warto o to zapytać i ewentualnie zapłacić tę drobną kwotę, która i tak będzie niższa niż wezwanie pomocy drogowej na miejscu.
Uruchom auto popychając je
Kiedy zabraknie nam zewnętrznego źródła prądu do zasilenia rozrusznika, odpalenie samochodu będzie możliwe poprzez mechaniczne "rozkręcenie" silnika za pomocą kół.
Jak odpalić auto na "pych"?
Samochód należy popchnąć, rozpędzając do prędkości 10-15 km/h, wcisnąć sprzęgło, wrzucić 2 bieg i powoli, ale całkowicie zwolnić pedał. Silnik powinien zaskoczyć i się uruchomić bez potrzeby użycia rozrusznika.
Co jest potrzebne? |
|
Kiedy warto wypróbować? |
|
W przypadku cięższych samochodów z silnikiem diesla odpalenie "na pych" może być trudniejsze i wymagać pomocy 3-4 osób przy popychaniu.
Wykorzystaj spadek terenu do rozpędzenia
Jeśli w pobliżu znajduje się pochylnia, wjazd na parking pod ziemią lub inne miejsce, gdzie samochód może stoczyć się i rozpędzić pod wpływem siły grawitacji, można wykorzystać ten fakt do uruchomienia silnika.
Podobnie jak przy popychaniu auta, potrzebny jest odpowiedni rozpęd około 10-15 km/h. Gdy samochód zacznie toczyć się ze spadkiem terenu, wciskamy sprzęgło, wrzucamy 2 bieg i czekamy aż silnik zaskoczy.
Na co zwrócić uwagę?
- zaciągnięty hamulec postojowy
- odpowiednio długi zjazd lub pochylnia
- wolne zwolnienie sprzęgła
Takie wykorzystanie siły grawitacji może pomóc uruchomić silnik bez użycia dodatkowych środków. Ale pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności!
Kup powerbank z funkcją rozruchową
Ciekawym i coraz bardziej popularnym rozwiązaniem są specjalne powerbanki z funkcją rozruchu pojazdów. Działają jak przenośne akumulatory z możliwością zasilania rozrusznika samochodowego.
Ich zaletami są niewielkie rozmiary i waga, dzięki czemu można je zawsze mieć pod ręką w bagażniku. Powerbank rozruchowy pozwoli uruchomić auto w kilka chwil bez oczekiwania na pomoc drogową.
Jak działa powerbank rozruchowy?
Podłączamy urządzenie do rozładowanego akumulatora w samochodzie, a następnie za pomocą pilota zdalnego sterowania przesyłamy impuls prądowy niezbędny do uruchomienia rozrusznika.
Najlepsze powerbanki pozwalają nawet na kilkukrotne uruchomienie samochodów z silnikiem benzynowym oraz diesli.
Moc | 600-800 A |
Pojemność | 15000-20000 mAh |
Cena | 200-400 zł |
Dobry powerbank z funkcją rozruchu to niedroga, a czasem wręcz niezbędna pomoc w trudnej sytuacji na drodze.
Skorzystaj z pomocy drogowej
Klasycznym i najbardziej profesjonalnym rozwiązaniem pozostaje oczywiście wezwanie pomocy drogowej. Specjalny samochód serwisowy przyjedzie na miejsce zabrania akumulatorów i urządzeń pozwalających uruchomić nasz pojazd.
Jest to wygodne, ale wiąże się zazwyczaj z dłuższym oczekiwaniem i większymi kosztami niż alternatywne sposoby z tym poradnika. Stawki zaczynają się od 100 zł, a do tego dochodzi opłata za każdy kolejny kilometr.
Kiedy warto wezwać pomoc drogową?
- brak innych możliwości uruchomienia samochodu
- nagła potrzeba szybkiego ruszenia w trasę
- brak umiejętności samodzielnego odpalenia silnika
Pomoc drogowa zawsze pozostaje ostatnią deską ratunku. Ale jeśli dysponujemy odpowiednimi środkami, skróci to zdecydowanie czas oczekiwania.
Podsumowanie
Rozładowany akumulator to jedna z najczęstszych przyczyn unieruchomienia samochodu. W takiej sytuacji nie trzeba jednak popadać w panikę. W artykule przedstawiono 7 sprawdzonych i praktycznych sposobów na odpalenie auta bez użycia prądu z akumulatora.
Kluczowe jest, aby znaleźć alternatywne źródło energii elektrycznej niezbędnej do uruchomienia rozrusznika. Można ją "pożyczyć" z akumulatora innego pojazdu, wykorzystać spadek terenu, samodzielnie rozpędzić auto lub skorzystać ze specjalnego powerbanku rozruchowego.
Poważną opcją jest też poproszenie o pomoc pracowników parkingu, zwłaszcza na lotnisku przy dłuższym postoju. W ostateczności można oczywiście wezwać pomoc drogową, choć wiąże się to zazwyczaj z większymi kosztami.
Najważniejsze to zachować spokój i wypróbować którąś z przedstawionych, prostych metod. W zależności od sytuacji i warunków, każda z nich może okazać się skuteczna i pozwolić szybko kontynuować podróż.